Wchodząc dzisiaj do Kościoła zobaczymy dzisiaj zasłonięte krzyże. Oznacza to, że już niedługo rozpocznie się Wieli Tydzień.
Na rozważanie dzisiejszego Słowa, zaprasza kleryk Karol.
Ewangelia: J 12, 20-33
"Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa». Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi.A Jezus dał im taką odpowiedź: «Nadeszła godzina, aby został otoczony chwałą Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. Kto zaś chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Ależ właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, wsław imię Twoje!» Wtem rozległ się głos z nieba: «Już wsławiłem i jeszcze wsławię». Stojący tłum to usłyszał i mówił: «Zagrzmiało!» Inni mówili: «Anioł przemówił do Niego». Na to rzekł Jezus: «Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie».To mówił, oznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć."
Wchodząc do Kościoła, widzimy zasłonięte Krzyże. Jest to znak, że blisko jest Pascha. Już za tydzień, Niedzielą Męki Pańskiej, rozpoczniemy Wielki Tydzień. Tymczasem Słowo, które otrzymujemy na V Niedzielę Wielkiego Postu jest niesamowicie obfite w treści.Księga Jeremiasza opisuje jak będzie wyglądało nowe przymierze. “Pan mówi: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę w sercu” (Jr 31,33). Prawo umieszczone w głębi jestestwa znaczy całkowicie zintegrowane, nierozerwalne przymierze, wynikające ze znajomości Pana i niesamowitej z Nim bliskości. Pojawia się jednak problem: jak tę głębię odkryć? Odpowiedź, która mi się nasuwa jest taka - naśladując Chrystusa. List do Hebrajczyków mówi nam o niesamowitej cesze Jezusa, o Jego posłuszeństwie. “A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał” (Hbr 5,8). Postawą więc otwierającą nas na głębię naszego jestestwa jest posłuszeństwo. Musimy się tego nauczyć. Jak? Trzeba nam obumrzeć, jak ziarenko z dzisiejszej Ewangelii. Wtedy będziemy mogli wołać za Chrystusem “ Ojcze uwielbij imię Twoje” (J 12,28).W dzisiejszej Ewangelii jest jeszcze druga wskazówka jak naśladować Jezusa. Trzeba się nam wpatrywać w krzyż. Pan Jezus bowiem mówi ”A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J 12,32). Nie pozostało więc nic innego, jak zawołać za świętym Pawłem: „Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego” (1 Kor 2,2).