Wzorem lat ubiegłych, od 5 do 7 grudnia klerycy wcielili się w rolę św. Mikołaja, aby sprawić radość podopiecznym domowego hospicjum Alma Spei w Krakowie.
Wraz z aniołkami (wolontariuszkami) i pracownikiem hospicjum odwiedziliśmy po kilka rodzin. Każda wizyta była nieco inna, ponieważ dzieci chorują na różne choroby. Niektóre nawet nie mówią ani nie reagują, a niektóre są wręcz nieprzytomne. Ale szybko okazało się, że wizyta św. Mikołaja ma przynieść radość nie tylko temu dziecku, ale także jego rodzeństwu i rodzicom. Bardzo miło było zobaczyć roześmiane, choć nieco przestraszone twarze dzieci. Myślę, że jest to dla nich bardzo ważne przeżycie, ponieważ na co dzień cała uwaga zazwyczaj skupia się na chorym dziecku, a tutaj Mikołaj przychodzi do wszystkich.
Było to szczególne przeżycie również dla nas. Dla niektórych (szczególnie dla kleryków I roku) była to pierwsza w życiu styczność z dziećmi chorymi. Z jednej strony jest to po prostu nasza służba dzieciom, ale z drugiej jest to również dla nas pewna nauka i możliwość utwierdzenia się w powołaniu. Potrzebujemy takich wydarzeń i już czekamy na kolejną akcję mikołajkową w przyszłym roku!